Dziś lodówki i zamrażarki spotkamy na każdym kroku. Stoją w naszych kuchniach, w restauracjach, w kioskach, a nawet przy sklepach. Nie są dla nas niczym szczególnym, nie zwracamy na nie uwagę zapominając o tym jak bardzo ułatwiają nasze życie.

 

firma Onix

www.onix.pl

Szczególnie ważne znaczenie ma to w dzisiejszym rolnictwie. Dostarczanie najwyższej jakości produktów do sklepów wymaga specjalnych standardów. Przykładem może być współpracująca z nami firma Onix, która do przechowywania ziemniaków i cebuli wykorzystuje najnowsze technologie. Magazyny mają specjalne systemy sterowane komputerowo, które utrzymują odpowiednią stałą temperaturę wewnątrz chłodni, regulują przepływ powietrza oraz wszystkie inne czynniki mające wpływ na jakość przechowywanych warzyw, a co za tym idzie na smak dania, które na ich podstawie powstaje. Zapraszamy do obejrzenia filmiku: co się dzieje zanim cebula trafi do sklepu?

 

Historia lodówki

Swego rodzaju formę lodówki wymyślili już Wikingowie. W celu jej przygotowania w najciemniejszej części domu, najbardziej oddalonej od ogniska wykopywano głęboki dół, do którego zimą wrzucano śnieg, lód i żywność. Następnie przysypywano dół ziemią, a na nią kładziono drewniany daszek. Tak przygotowania chłodnia nawet w najcieplejsze dni utrzymywała swoją temperaturę, dzięki czemu lód nie topniał, a jedzenie pozostawało świeże.

Zanim doszło do swego rodzaju rewolucji chłodniczej przez setki lat ludzie korzystali z lodowni. O tym jak je zbudować i jak się z nią obchodzić publikowano w wielu poradnikach oraz książkach. Ciekawostką jest to, że sama Lucyna Ćwierczakiewiczowa, pierwsza dama kulinarnej polski polecała ją do przechowywania łatwo psujących się produktów. 

Lodownia była specjalnym pomieszczeniem lub osobnym budynkiem, gdzie za pomocą lodu naturalnego lub sztucznego utrzymywano temperaturę w okolicach 0 stopni Celsjusza. Najczęściej pomieszczenie budowano w pagórku osłoniętym przez drzewa. Na ściany używano kamieni lub drewna, które dla zatrzymania temperatury przekładano słomą. Na środku lodowni umieszczona była krata, na której kładziono lód. Z czasem kiedy zaczynał topnieć woda swobodnie wchłaniana była przez ziemię. Aby ciepło nie uciekało przy otwieraniu chłodni, stosowano drzwi zewnętrzne, korytarz (najlepiej półokrągły) oraz drzwi wewnętrzne. Wchodząc do lodowni nie wolno było otworzyć drzwi wewnątrz dopóki nie zamknęło się zewnętrznych. W lód zapatrywano się zimą wycinając bryły z rzek i jezior. W późniejszym okresie, dzięki wynalezieniu fabryk lodu można było kupować go przez cały rok.

 

jak wyglądała stara lodownia

Wejście do lodowni. Źródło: Wikimedia Commons

Pierwsze chłodziarki

Pierwsze urządzenie chłodnicze zostało opracowane przez Jacoba Perkinsa w roku 1834. Wynalazca zauważył, że niektóre płyny pracując doprowadzają do schładzania. O pomoc przy stworzeniu prototypu poprosił swoich mechaników wspólnie tworząc maszynę wytwarzającą odrobinę lodu. Niestety podeszły wiek Perkinsa uniemożliwił dalsze prace nad wynalazkiem.

Kolejnym ważnym krokiem było odkrycie przez Johna Harrisona w roku 1860, że eter, którym czyściło się metalowe płytki ma właściwości chłodzące. Wykorzystując tę wiedzę Australijczyk stworzył lodówkę, która dwa lata później pojawiła się w sprzedaży. Odkrycie zastosował również w przemyśle tworząc dla browaru Bendigo instalację chłodzącą.

W Europie prekursorem nowoczesnych rozwiązań był znany inżynier Carl von Linde, który w roku 1871 zamontował podobny system w browarze Spaten w Monachium.

Dalsze badania nad chłodzeniem doprowadziło do uruchomienia w roku 1913 w Chicago sprzedaży pierwszej domowej, elektrycznej lodówki o nazwie DOMELRE. Natomiast pierwsza polska lodówka Mewa powstała dopiero w roku 1956 we Wrocławiu.

 

Bez chłodziarek trudno wyobrazić sobie dzisiejsze życie. Jest ważne nie tylko ze względu na dłuższe przechowywanie produktów, lecz również na zmniejszenie ilości zatruć.

Dawid Branebura

Komentarze