Podobno słynęła z niewyparzonego języka, ale jej ówcześni przyjaciele i znajomi uwielbiali przebywać na jej warszawskim salonie, który prowadziła przy ulicy Królewskiej. Wśród stałych bywalców byli m. in. Bolesław Prus, Ignacy Paderewski czy Stefan Żeromski.
Paderewski pisał podobno tak o Ćwierciakiewiczowej: „…Czymże są moje muzyczne sukcesy wobec sławy Pani? Iluż to mężów, których żony dzięki Pani znają się na kuchni, błogosławi i po wsze czasy błogosławić będzie działalność Pani kiedy już moja muzyka przebrzmi?” A pani Lucyna na to: „Ktoś powiedział, że droga do serca mężczyzny prowadzi przez żołądek. Do tego zdania zastosowałam moją działalność, ty zaś, Mistrzu, grą i twórczością swoją trafiasz do dusz i serc wszystkich ludzi. Mamy więc oboje pewne, choć różne zasługi…”
.
Kim była Ćwierciakiewiczowa?
Ćwierciakiewiczowa wiodła prym, jak byśmy teraz powiedzieli na rynku książek kulinarnych. Oprócz niej były jeszcze dwie autorki książek kulinarnych – Maria Ochorowicz-Monatowa i Maria Disslowa. Jednak to Ćwierczakiewiczowa była tą pierwszą i zarazem pewnego rodzaju instytucją w dziedzinie gospodarstwa domowego. Pochodziła z von Bachmanów, rodziny znanej z niepospolitej ekstrawagancji. Była córką wojskowego a jak to dawniej bywało jako dziewczynka nie otrzymała wykształcenia formalnego. Nauczono ją jednak dobrych manier, języka francuskiego, a także prowadzenia domowego gospodarstwa. Dziewczynki zwykle przykładały się do swoich zadań sumiennie, Lucyna Ćiwerciekiewiczowa również, jednak wkrótce odezwał się jej prawdziwy charakter. Nie raz pokazała na co ją stać, a najbardziej kiedy rozwiodła się ze swoim pierwszym mężem. W wieku 23 lat ponownie była żoną, tym razem Stanisława Ćwierczakiewicza.
.
..
.
Pierwsza książka
Dzieci w małżeństwie się nie pojawiły, co skłoniło Lucynę do wytężonej pracy która zaowocowała pierwszą książką „Jedyne praktyczne przepisy wszelkich zapasów spiżarnianych oraz pieczenia ciast”. Ogromny sukces pozycji miał swoje korzenie nieco wcześniej. Warto zauważyć, że przed Ćwierciakiewiczową nie było zbyt wielu kulinarnych książek, z których gospodynie domowe mogły czerpać inspiracje. Wiadomo, że pierwszą książkę kucharską wydrukowano w Krakowie około połowy XVI wieku, w drukarni Unglera. Dopiero z 1682 r. mamy pierwszą zachowaną książkę kucharską pod tytułemCompendium Ferculorum. Życie zmieniało się, zmieniały się także metody produkcji, nastąpiły zmiany w produkcji rolnej, choćby przez wprowadzenie na szeroką skalę dwu upraw – ziemniaków i buraków cukrowych. Miary one istotny wpływ na model odżywiania. Dziś trudno sobie wyobrazić życie bez buraczanego cukru, ale przecież przed nim można było słodzić tylko importowanym, bardzo drogim cukrem z trzcinny cukrowej lub miodem. Potrzebna była książka kucharska, która wychodziła naprzeciwko tym nowym sytuacjom. Ćwierczakiewiczowa wyczuła tę potrzebę i dlatego odniosła sukces.
.
Dalsze losy nie tylko książki
Dwa lata po wydaniu pierwszej książki, ukazuje się kolejna „365 obiadów za 5 zł”. Popularnością, książka przebiła Trylogię Sienkiewicza. W 1870 r z powodu rozejścia się 70 000 egzemplarzy „Obiadów”, Bolesław Prus ułożył na cześć autorki nieco ironiczny dwuwiersz: „O czym u nas nie marzył Mickiewicz/To zdobyła pani Ćwierczakiewicz”. W 1883 roku za wydania swoich książek otrzymała w sumie 84 tysiące rubli, co stanowiło niemal trzykrotną wartość sporego majątku ziemskiego. Oszałamiające zarobki Ćwierczakiewiczowej stały się tematem dwóch felietonów w pismach warszawskich (w „Kłosach” i „Tygodniku Ilustrowanym”). Pod względem nakładów książki Ćwierczakiewiczowej przewyższały nawet wydania dzieł Adama Mickiewicza czy Słowackiego.
Ćwierciakiewiczowa prowadziła również dział mody w magazynie Bluscz, redagowała kalendarz dla kobiet, a także prowadziła przez pewien czas rodzaj szkoły kucharskiej dla pań.
Należała do najbardziej popularnych postaci dawnej Warszawy. Dziś jeszcze wśród starszego pokolenia krąży mnóstwo anegdotek na temat jej śmiałych i dowcipnych odezwań, rąbania prosto z mostu bez względu na osobę rozmówcy. Pomimo szorstkości znana była z gorącego patriotyzmu i dobroci serca, opiekowała się niezamożną młodzieżą. Niezmiernie gościnna w salonie swym gromadziła sfery zarówno literackie jak i mieszczańskie.
Była bardzo popularną postacią dziewiętnastowiecznej Warszawy, bohaterką wielu opowiadań i anegdot, m.in. o jej legendarnej oszczędności, przez którą jej nazwisko zostało żartobliwie przekręcone na „Ćwierciakiewiczową”. Jednym z najbardziej znanych jej sympatyków był Bolesław Prus. Ćwierczakiewiczowa posiadała bardzo nowoczesne, jak na swoje czasy, poglądy na kwestie np. higieny, czystości i zdrowia. Dodatkowy walor realizmu i autentyczności jej poradom dodawał fakt odwoływania się do opinii znanych i cenionych warszawskich autorytetów medycznych (i nie tylko). Zdaniem jednej z badaczek twórczości Lucyny Ćwierczakiewiczowej, Izabeli Wodzińskiej promując zdrową dietę, ruch i gimnastykę, Ćwierczakiewiczowa znacznie wyprzedziła swoją epokę i stała się prekursorką obowiązującego dzisiaj trybu życia. Zmarła 26 lutego 1901 w Warszawie.
.
Opracowała Katarzyna Zarówna