W ostatnich dniach głośno mówi się o wejściu do Polski Amazona, amerykańskiego giganta z branży e-commerce. Jednak już dzisiaj rosną u nas w siłę rodzime, mniejsze podmioty, które odnotowują znaczące wzrosty i mają ambicję zmienić status quo w branży platform zakupowych. Jednym z takich przykładów może się okazać spółka Arena.pl.

Z najnowszego badania Gemiusa wynika, że 54% Polaków robi zakupy w sieci, a wartość rynku e-commerce w Polsce wyceniana jest na 35-40 mld zł. Kupujący mogą korzystać z coraz nowocześniejszych udogodnień, a platformy zakupowe wdrażają nowoczesne rozwiązania, które mają sprawić, aby zakupy można było zrobić szybko, wygodnie i bezpiecznie. W ostatnich dniach branżą e-commerce niczym wybuch wulkanu, wstrząsnęła informacja o możliwym wejściu do polski amerykańskiej platformy handlowej, która miałaby stanowić konkurencję dla liderów polskiego rynku.

Jednak w Polsce są już platformy, które skutecznie krok po kroku budują swoją pozycję i stają się coraz bardziej widocznymi graczami na zakupowej szachownicy. Jedną z takich firm ma szansę okazać się platforma zakupowa Arena.pl, która od początku swojej działalności jest notowana na Giełdzie Papierów Wartościowych, na rynku New Connect.

1024px-Amazon_Locker_at_Baltoro,_345_West_42nd_st,_Manhattan_NYC

Arena.pl od wielu miesięcy notuje ciągły wzrost sprzedaży. Według Similarweb.com, od początku roku spółka ma na koncie już blisko 3 mln odwiedzin, a tylko w ubiegłym miesiącu platformę odwiedziło ponad 600 tys. osób. Berliński ośrodek East Value Research GMBH, zajmujący się niezależnym audytem spółek na europejskich rynkach wschodzących, również wziął pod lupę potencjalnego konkurenta Allegro. W swoim ostatnim raporcie za wrzesień 2017 roku, w kontekście raportowanych wzrostów ruchu oraz sprzedaży, podniósł rekomendację dla wyceny akcji firmy z wartości 2,40 zł na początku roku, na aktualną 2,90 zł, co finalnie przekłada się wycenę spółki przekraczającą 60 mln zł.

Nie ulega wątpliwości, że polski rynek e-commerce w najbliższych latach będzie się nadal rozwijał. Polacy przekonali się, że zakupy w sieci są wygodniejsze i przede wszystkim bezpieczne. Z kolei sprzedawcy coraz chętniej korzystają z narzędzi, które zwiększą ich sprzedaż i szukają alternatyw dostępnych na rynku. Co na tym polu może wyróżniać naszą rodzimą markę i dać jej szansę w walce z aktualnymi gigantami?

Po pierwsze może to być mocna weryfikacja sprzedających, która oznacza, że za pomocą platformy mogą sprzedawać tylko firmy. Co więcej, Arena.pl na swoich stronach dla sprzedawców określa kryteria, jakie musi spełnić e-sklep rozpoczynający współpracę z platformą, aby zagwarantować kupującym należyty poziom transakcji. Formularz zgłoszeniowy, a nie rejestracyjny, wskazuje także na to, że nie każdy chętny może zostać sprzedawcą na Arenie.pl.

Drugim wyróżnikiem jest na pewno mniejsza ilość dostępnych kategorii, a co za tym idzie przedmiotów, którymi można handlować w Arenie.pl. To ograniczenie z jednej strony może okazać się minusem. Jestem jednak przekonany, że w tym przypadku ma szansę stać się atutem, pod warunkiem, że Arena.pl nadal konsekwentnie będzie szła w kierunku sprawnej nawigacji do zakupowego celu. Wówczas zapewne wiele osób, które cenią sobie czas, odetchnie od natłoku niekiedy bardzo podobnych do siebie towarów i wyszukiwaniu spośród milionów ofert, jak ma to miejsce w przypadku konkurencji. Trzeci aspekt, to poza w miarę szybkim procesem zakupowym, nieustępujący wcale Allegro czy Amazonowi pakiet usług typowych dla platform handlowych, tj. Program Ochrony Kupujących, infolinia dla klientów, płatności online czy raty. Gdy dodamy do tego relatywnie niską prowizję w kontekście ostatnich podwyżek Allegro, otrzymamy ciekawą recepturę na internetowy biznes e-commerce.

Amazon_España_por_dentro_(San_Fernando_de_Henares)

Fakt, że zagraniczne firmy coraz uważniej obserwują polski rynek i zastanawiają się nad inwestycjami w Polsce pokazuje, że jesteśmy ważnym graczem na zakupowej mapie Europy i świata. Przykład transakcji Allegro.pl z końca ubiegłego roku, sprzedanego za blisko 13 mld zł pokazuje, że ten model handlu ma szansę dalszego dynamicznego rozwoju. Wszystko wskazuje na to, że najbliższe miesiące również będą stały pod znakiem przetasowań i rewolucji w tym sektorze i to nie tylko za sprawą zagranicznych podmiotów, ale także polskich platform handlowych.  Pokazują to zresztą statystyki z raportu „European Ecommerce Report 2017”, w którym prognozuje się, że e-biznes w Europie wzrośnie w tym roku o 14%, a jego wartość może wynieść nawet 600 mld euro. A jak duży jest potencjał tego sektora rynku może świadczyć fakt, że prawie połowa Polaków zakupów przez Internet jeszcze nie robi.

Wszystko wskazuje na to, że wejście do Polski Amazona mocno zmieni polski rynek. Ale nie koniecznie spowoduje jego zmonopolizowanie. Należy się raczej spodziewać, że amerykański gigant „rozszczelni” rodzimy rynek e-commerce i przyciągnie do Internetu większą ilość kupujących, na czym skorzystają również polskie platformy zakupowe.

Jakub Napoleon Gajdziński

2000px-Amazon-Video.svg

Komentarze