A czemu nie zdrowa żywność?
Warzywa na naszych stołach pojawiają się jako niemy dodatek do mięs, kiełbas i kaszanek. Sałatki i surówki nie są naszą najmocniejszą stroną. Jeżeli jednak wielbiciele polskich ziemniaków, sosów, pierogów, zasmażek i zup zabielanych śmietaną nie chcą zrezygnować z ulubionych dań muszą nabyć umiejętności szybkiej przemiany materii. Z przyczyn oczywistych jednak ta umiejętność dana jest wybrańcom, a reszta polskich fanów spod herbu kotleta musi zacząć odżywiać się regularnie. W przerwach pomiędzy kolejnymi posiłkami ćwiczyć mięśnie i silną wolę.
Grzechy polskiej kuchni
Jakie są najczęściej popełniane błędy w przygotowywaniu polskich potraw?
Po pierwsze – zabielanie zup i sosów mąką stanowi kaloryczne obciążenie dla organizmu, który przyjmując mączne potrawy typu kluski czy kopytka taplające się w zabielonym sosie, woła o pomoc gotowane na parze lub surowe warzywa.
Po drugie – smażenie potraw w panierkach a także dodawania do gotowanych warzyw zasmażek, co zwiększa kaloryczność warzyw, które powinny być równowagą dla smażonych w głębokim tłuszczu schabowych.
Trzecim grzechem polskiej kuchni są błędne proporcje na talerzu. Więcej warzyw i mniejsza porcja mięsa, klusek i ziemniaków może uratować niejeden organizm przed szokiem i przejściem na dietę.
Lokalne przetwory i polskie tradycyjne produkty
Choć polska kuchnia codziennie stawia wyzwania nieszczęśnikom, którzy nie mogą pochwalić się błyskawiczną przemianą materii, jest jeszcze dla nich szansa. Rezygnacja z dań mącznych na rzecz kiszonych ogórków i warzyw, wykorzystanie jogurtu zamiast śmietany czy mąki a także zamiana tłustych mięs na smażone w specjalnej folii lub ryby to nie tylko odejście od przyzwyczajeń, które wyrobiły się w nas głównie z powodu okresu słusznie minionego. Jest to również nowatorskie podejście do polskiej kuchni, które nie tylko odwołuje się do bogactwa tradycyjnej kuchni, ale również wykorzystuje to co jest w niej dziś najbardziej innowacyjne.
Dla portalu Smaki z Polski: Katarzyna Zarówna.