Każdy ma swoje ulubione smaki. Również jako grupy ludzi, społeczności wykształcamy wspólne połączenia lubiane przez wszystkich jej członków. Dzięki temu tworzone są kuchnie regionalne, narodowe i ponadnarodowe. Smaków uczymy się od dzieciństwa. To czym byliśmy karmieni uważamy za najsmaczniejsze i w  późniejszym okresie naszego życia ciągle poszukujemy. Z tego powodu w Polsce tak bardzo lubimy ogórki kiszone, natomiast na Grenlandii Eskimosi łykają jak cukierki kostki tłuszczu.

 .

Kwaśny – polski smak widziany oczami obcokrajowców

Co może się dla nas wydawać dziwne, większość zagranicznych turystów jako nasz narodowy smak, odróżniający nas od innym wskazują kwaśny. Nawet szef Nomy, jednej z najlepszych restauracji świata, jest tego samego zdania. Obcokrajowcy, a w szczególności Japończycy, którzy w swojej kuchni raczej go nie spotykają poszukują takich dań jak żurek, czy też kiszona kapusta. Podobnie uważa Anne Appelbaum, która wydała na rynku Stanów Zjednoczonych polską książkę kucharską a swoich gości w Polsce zawsze wysyła właśnie na żurek.

Ten smak nie wziął się z niczego. Już w staropolskiej kuchni dużo potraw miało słodko-kwaśny smak. Żeby nadać sosom oraz potrawom odpowiedni styl, kucharze dodawali wina lub octu. Wielu badaczy uważa, że wynikało to z przyzwyczajania do konserwacji za pomocą octu, jednak wczytując się w ówczesne książki można przeczytać radę udzielaną przez Stefana Falimirza w dziele „O ziołach i mocy ich” z 1534 roku, że suma należy długo gotować w occie, dzięki czemu stanie się smaczniejszy. Świadczy o tym, że Polacy lubili kwaśne potrawy i składniki łączyli w taki sposób, aby go uzyskać.

 .

Zupa żurek

Żurek w chlebie to prawdziwy rarytas dla obcokrajowców

Narodowy sport – fermentacja

Co by o naszym kraju nie mówić, ale jeśli chodzi o fermentację jesteśmy w niej prawdziwymi mistrzami. Prawdopodobnie każde warzywo oraz owoc w tym kraju został już przetestowany pod względem przydatności i efektywności produkcji. Dzięki temu udało się uzyskać różnego rodzaju potrawy oraz trunki, które stanowią trzon naszej kuchni.

Charakterystyczny jest zakwas, wykorzystywany do przygotowania tradycyjnego chleba oraz bułek. Zakwas potrzebny jest również do chyba najbardziej znanej polskiej potrawy, czyli żurku. Poza tym wykorzystuje się go do barszczu białego i czerwonego. Odpowiedni zakwas potrzebny jest do serów dojrzewających, które ostatnio stają się coraz bardziej popularne.

Jak przygotować zakwas? Wystarczy odrobina mąki, np. żytniej oraz wody. Składniki mieszamy w słoiku i odstawiamy przykryte ścierką na 1 dzień w ciepłym miejscu. Następnego dnia dodajemy kolejną porcję mąki i wody. Po kilku dniach możemy piec chleb. Dokładną instrukcję przygotowania zakwasu znajdziecie w naszym przepisie.

Jeśli mowa o fermentacji nie można zapomnieć również o kiszeniu. Kiszenie jest od dawna znanym sposobem na konserwację żywności. Dzięki niej ludzkość mogła przetrwać zimę. Najczęściej kiszoną kapustę podawało się z grochem lub ziemniakami. Kiszonki są bardzo zdrowe. Zwierają sporo witamin: C, K, A, E i z tych grupy B. Najlepsze pochodzą z beczki, gdyż zachowują swoje wszystkie właściwości. Najczęściej kisimy ogórki oraz kapustę, która jest podstawą wielu dań świątecznych.

 .

 Nowoczesna polska kuchnia o kwaśnym smaku

Dziś najlepsze restauracje eksperymentują z produktami i technikami, dlatego bez problemu możemy spotkać takie ciekawostki jak choćby kiszone truskawki. Jeśli jesteśmy ciekawi takich nowinek powinniśmy sami je wypróbować. Innym nowoczesnym zastosowaniem kwaśnego smaku, którą zaproponował Wojciech Modest Amaro w swojej książce Kuchnia polska XXI wieku jest kiszona galaretka. Do jej przygotowania potrzebujemy wody po ogórkach kiszonych oraz agaru, w proporcjach 100 ml do 1 g. Składniki łączymy ze sobą i podgrzewamy do 50 stopni. Przelewamy do prostokątnego pojemnika i odstawiamy na 2 godziny do lodówki. Taką galaretką z pewnością wszystkich zaskoczymy, pokazując w nowoczesny sposób polski, kwaśny smak.

 .

W Polsce mamy wiele ciekawych potraw, które idealnie pasowałby do tego artykułu. Wystarczy pomyśleć o tym co jemy na co dzień. Wszystko to część naszej polskiej kuchni. Już za tydzień przedstawimy kolejny polski charakterystyczny element – las.

 

Dawid Brandebura

 

Komentarze