Znana i lubiana praktycznie w każdym polskim domu. Jednak czy wiemy skąd pochodzi to danie? Czy fasolka po bretońsku podobnie jak ryba po grecku zagraniczna jest tylko z nazwy?

W odróżnieniu od ryby po grecku, fasolka po bretońsku prawdopodobnie ma zagraniczne pochodzenie. Jedak nie jest to jakby się mogło wydawać Francja lecz Anglia, gdzie znana jest jako pieczona fasola. W czasach starożytnego Rzymu mieszkańcy Brytanii nazywani byli Britonami, dlatego można przypuszczać, że fasolę przyrządzaną w lokalny sposób nazywano fasolką po Britońsku. Z czasem nazwę zmieniono lub przekształcono. 

Fasola jest bogata w potas, wapń i fosfor. W przeciwieństwie do grochu nie zawiera sodu. W niektórych jej gatunkach występuje żelazo, kwas foliowy, selen oraz dobroczynny zwłaszcza dla mężczyzn cynk. Fasola ma też lekkostrawną skrobię i substancje hamujące rozrost tkanek nowotworowych, a także rozpuszczalny błonnik, który pomaga usuwać z organizmu nadmiar cholesterolu. Niestety ma także wady – powoduje wzdęcia i gazy. Dlatego nie mogą jej jeść kobiety w ciąży i karmiące piersią, małe dzieci, osoby starsze i cierpiące na zaparcia. W sezonie zrekompensują to sobie fasolką szparagową, równie zdrową, za to mniej kaloryczną i lekkostrawną.

Wszystkie odmiany fasoli zawierają dużo białka roślinnego. Różnią się składem pierwiastków mineralnych i wartością energetyczną. Świeżo łuskane ziarna mają witaminę A i C i są o połowę mniej kaloryczne od suszonych.

Kiedy dokładnie przepis dotarł do Polski nie wiadomo. Wiadomo jednak, że stał się bardzo popularny i danie jest ważnym elementem kuchni polskiej.

.

Składniki:

  • 1 kg fasolki
  • 1 kg kiełbasy
  • 2 cebule
  • 2 liście laurowe
  • 2-3 ziarenka ziela  angielskiego
  • pieprz
  • 1-1,5 słoiczek koncentratu
  • papryka ostra
  • pieprz

.

Sposób przygotowania:

Fasolkę wrzucamy do garnka, zalewamy wodą (musi być jej więcej niż fasoli) i zostawiamy na noc. Na drugi dzień dolewamy trochę wody, która została wchłonięta przez fasolę, wrzucamy liście laurowe, ziele angielskie i pieprz. Gotujemy do miękkości. W tym czasie kroimy kiełbasę w kostkę i podsmażamy na patelni. Osobno należy zeszklić posiekaną cebulę. Kiedy fasola jest już miękka wrzucamy kiełbasę i cebulę. Dodajemy koncentrat pomidorowy. Można dodać trochę ketchupu. Wszystko dokładnie mieszamy i doprawiamy do smaku.

.

Smacznego!

Dawid Brandebura

Komentarze