Pierwsze co przychodzi mi do głowy myśląc o Walentynkach to szwedzkie ciasto miłości! Smakiem i wyglądem przypomina dobrze znanego wszystkim murzynka. Ma bogaty, czekoladowy smak i z pewnością wprowadzi odpowiedni nastrój na wieczór, szczególnie gdy będzie podany ze szwedzkim grzańcem.
Ciasto przygotowujemy na blasze ok. 20cmx20cm. Jednak można też je zrobić w keksówce, ale trochę szerszej niż przeciętna.
Składniki:
Ciasto:
- 150g masła
- 150ml mleka
- 3 jajka
- 260g cukru
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżka cukru waniliowego (polecam cukier z prawdziwą wanilią Kotanyi)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 270g mąki
Polewa:
- 75g masła
- 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżka cukru waniliowego
- 160g cukru pudru
- 2 łyżki wody
Dodatkowo:
wiórki kokosowe lub draże mleczne
Sposób przygotowania:
Masło roztapiamy i zostawiamy żeby przestygło. Ubijamy jajka z cukrem na gładką masę i dodajemy kakao, cukier waniliowy, proszek do pieczenia i mąkę. Cały czas miksujemy na wolnych obrotach dodając na zmianę roztopione masło i mleko. Ciasto powinno mieć ładną, lśniącą i gładką konsystencję. Przelewamy do wyłożonej papierem do pieczenia formy i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 175 stopni. Pieczemy ok 30-40 minut, aż w środku ciasto będzie suche.
Gdy ciasto wystygnie czas zabrać się za polewę.
Roztapiamy masło, dodajemy kawę, cukier puder, cukier waniliowy, wodę i kakao. Ucieramy na gładką mas. Powinna być gęsta i mieć postać lukru. Polewamy całością ciasto i posypujemy wiórkami kokosowymi (u mnie mleczne draże). Do całości można podać kubek glögg (na który przepis znajdziecie także u nas).
Välsmakande!
Katarzyna Dolata