„Slow food zakłada, że ludzie zestresowani potrzebują chwil przyjemności i wytchnienia przy stole, ponieważ jedzenie jest czynnością codzienną i odgrywa kluczową rolę jeżeli chodzi o jakość życia człowieka.” – zapraszamy na rozmowę z Jackiem Szklarkiem – założycielem oraz prezesem ruchu Slow Food.
.
Czym właściwie jest slow food i skąd się wziął?
Jest to ruch, który narodził się we Włoszech. W 1986 roku otworzono pierwszego McDonalda. Poruszyło to kilku krytyków kulinarnych którzy nie potrafili zrozumieć, jak to jest możliwe, że tak bardzo przywiązani do rodzimej kuchni Włosi, nagle poddali się konceptowi kulinarnemu, który globalnie narzuca bardzo monotonną i jednorodną wizję kuchni.
Był to jedyny „sprzeciw” slow foodu wobec fast foodów. Nasz ruch od początku pokazuje to co jest lokalne, różnorodne i sezonowe. W 1989 ruch ten zarejestrowano na kongresie w Paryżu, jako ruch międzynarodowy. Należy podkreślić, że rozwijał się on najbardziej we Włoszech, a pod koniec lat 90 miałem okazję przeszczepić go na terytorium Polski. Przygoda ze slow foodem w Polsce zaczęła się od 1999 roku. 2 lata później zarejestrowaliśmy stowarzyszenie, a pierwszymi polskimi produktami były oscypki.
Zauważmy, że zarówno w Europie, jak i na świecie, grupa rolników uprawiających ziemię maleje. Polska i Rumunia to fenomen w Europie – około 20% społeczeństwa jest aktywnie związana z rolnictwem, ale np. we Włoszech, czy Francji, jest to grupa zaledwie 4%.
.
Jakie są główne założenia tego ruchu?
Slow food zakłada, że ludzie zestresowani potrzebują chwil przyjemności i wytchnienia przy stole, ponieważ jedzenie jest czynnością codzienną i odgrywa kluczową rolę jeżeli chodzi o jakość życia człowieka. Dziś, ruch ten, jest największym ruchem kulinarnym na świecie. Jest obecny w 164 krajach na wszystkich kontynentach. Przykładowo, od 4 lat w Afryce realizujemy program przywracania działalności rolniczej. Początkowo mieliśmy w planach otwarcie 1000 „ogrodów”, w których możliwa będzie uprawa ziemi. W praktyce wygląda to tak, że chcemy przywrócić w wioskach afrykańskich, w oparciu o rodzime rośliny, uprawianie rolnictwa.
.

Ruch Slow Food jest największym ruchem kulinarnym na świecie. Jest obecny w 164 krajach na wszystkich kontynentach. Fot. www.slowfood.pl
.
Ile takich ogrodów już powstało?
Na dzień dzisiejszy, otworzyliśmy ich już ponad 2000, a docelowo ma być ich 10 000. Otwarcie takiego ogrodu nie jest zabiegiem zbyt kosztownym – cena waha się od 1000 – 1200 Euro.
.
Jaka jest świadomość Polaków w tej kwestii? Czy wiedzą czym jest Slow Food?
Jak już wspomniałem, działamy na terenie Polski od końca 2000 roku, więc jest to już 15 lat. Szczerze mówiąc, nie zastanawiamy się do końca, jaka jest świadomość naszych rodaków, ponieważ to tak naprawdę nie jest naszym celem.
Część ludzi, jak moi sąsiedzi, mieszkający na wsiach, mają slow-food od zawsze. Często nie są nawet tego świadomi. Jest dla nich czymś normalnym, że mają swój ogródek, że ktoś odchowuje świnie, czy sam przerabia mięso.