Tym razem pragnę pochwalić się kilkoma zdjęciami, które zrobiłam w Karkonoszach. Po świątecznym przejedzeniu postanowiłam wybrać się w góry, żeby poruszać się trochę, zaczerpnąć świeżego powietrza i przy okazji spalić nadmiar kalorii.
Wycieczka była udana, mimo lekkiego błądzenia. Planowałam dojść na Czarną Kopę, jednak los zawiódł mnie do Czech. Widoki były niesamowite. Uwielbiam góry! W każdej porze roku można tu znaleźć urokliwe obrazy. Miłego oglądania.
.
.
Karolina Kowalska