Walentynkowe ciasteczka na bezie autorstwa Katarzyny Dolaty. Tylko i wyłącznie na portalu Smaki z Polski!
Historia tego przepisu jest bardzo prosta. Jest on po prostu wytworem nudy. Kiedy naoglądam się za dużo komedii romantycznych, wpadają mi do głowy różne pomysły, ale myślę, że ten jest wyjątkowo udany, bo cóż to za Walentynki bez ciasteczek? Cudowna przekąska, dodatek lub ozdoba!
Składniki:
Spód
- 400g mąki
- 150g masła (zimnego)
- 100g cukru pudru
- 2 całe jajka
- 2 żółtka
- odrobina czerwonego barwnika spożywczego
Beza
- 2 białka (schłodzone)
- 100g cukru pudru
- 1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
Dodatkowo
Mus z owoców (musi być gęsty i nie zawierać za dużo wody). Taki mus można kupić/zrobić lub opcjonalnie użyć konfitur lub dżemu (chociaż ten ostatni ma trochę za dużo wody).
Posypka z białej czekolady lub czego dusza zapragnie
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki spodu, oprócz barwnika, zagniatamy na gładkie, odchodzące od rąk ciasto i dodajemy barwnik spożywczy (UWAGA: należy zastosować się do wskazówek producenta. Lepiej dodawać barwnik stopniowo). Ciasto ugniatamy do momentu, w którym całość będzie miała jednolity kolor. Tak przygotowane ciasto owijamy folią spożywczą i wkładamy na 30-40 minut do lodówki. Po tym czasie całość rozwałkowujemy lekko podsypując mąką i wycinamy serduszka. Układamy je na wyłożonej papierem do pieczenia blachę. Całość wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 170st. na około 15 minut. W tym czasie przygotowujemy bezę.
Białka z solą ubijamy na sztywną pianę. Do całości powoli dodajemy cukier puder i mąkę ziemniaczaną. Masa powinna być gładka i lśniąca. Wykładamy ją na lekko przestudzone ciastka (można użyć łyżki lub rękawa cukierniczego). Wkładamy na kolejne kilka minut do pieca. UWAGA: Trzeba pilnować bezy, bo bardzo szybko może się spalić.
Na przestudzoną bezę wykładamy mus (u mnie mus gruszkowy z anyżem) i ozdabiamy białą czekoladą.
Gotowe!
Niech moc serduszek będzie z wami.
Katarzyna Dolata